Autor: Baldwin z Ford (? – ok. 1191), opat cysterski, następnie biskup

Psalmista mówi: „Wino, co rozwesela serce ludzkie, … by serce ludzkie chleb krzepił” (Ps 104,15). Dla tych, którzy w Niego wierzą, Chrystus jest pokarmem i napojem, chlebem i winem. Jest chlebem, kiedy daje nam siłę i stałość, według słowa Piotra: „A Bóg wszelkiej łaski, Ten, który was powołał do wiecznej swojej chwały w Chrystusie, gdy trochę pocierpicie, sam was udoskonali, utwierdzi, umocni i ugruntuje.” (1 P 5,10). Jest On napojem i winem, kiedy raduje, jak mówi psalmista: „Rozraduj życie swego sługi, bo ku Tobie, Panie, wznoszę moją duszę” (Ps 86,4).

Wszystko, co w nas jest mocne, solidne, stałe, przyjemne i radosne, aby móc wypełnić przykazania Boże, znosić zło, działać w posłuszeństwie, bronić sprawiedliwości – to wszystko jest mocą tego chleba i radością tego wina. Błogosławieni ci, których działanie jest mocne i radosne! A skoro nikt nie może być takim z samego siebie, to błogosławieni ci, którzy zachłannie pragną przywiązać się do tego, co sprawiedliwe i uczciwe oraz pragną we wszystkim być umocnieni i uradowani przez Tego, który mówi: „Błogosławieni, którzy łakną i pragną sprawiedliwości”(Mt 5,6). Jeśli Chrystus jest już od teraz chlebem i napojem, aby dać siłę i radość sprawiedliwym, to o ileż bardziej będzie tym w przyszłym życiu, kiedy da się sprawiedliwym bez miary?

Źródło: Sakrament Ołtarza, II, 3 (© Evangelizo.org)

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *