Jezus zapytał ich: «A wy za kogo Mnie uważacie?»
Odpowiedział Szymon Piotr: «Ty jesteś Mesjasz, Syn Boga żywego». Mt 16, 15-16

Człowieka (…) nie można do końca zrozumieć bez Chrystusa. A raczej: człowiek nie może siebie sam do końca zrozumieć bez Chrystusa. Nie może zrozumieć ani kim jest, ani jaka jest jego właściwa godność, ani jakie jest jego powołanie i ostateczne przeznaczenie. św. Jan Paweł II

A kim dla mnie jest Jezus Chrystus? Czy ja rzeczywiście jestem w Nim zakorzeniona? Czy patrzę na siebie jako na narzędzie w Boskich rękach, czy też postępuję tylko według własnego widzimisię?

Oczywiście, że po ludzku patrząc nic tu nie jest proste i jednoznaczne… Św. Piotr niby rozumie Jezusa i wyznaje wiarę swoimi ustami, ale zaraz jakby odrzuca perspektywę cierpienia i dramat Golgoty…

Czy i ja nie cofam się przed trudnościami? Czy i mnie nie wydają się one nie do udźwignięcia, zupełnie niepotrzebne, na wyrost, może nawet abstrakcyjne…

Kiedyś było takie powiedzenie, że punt widzenia, zależy od punktu siedzenia 🙂 Trzeba dobrze zasiąść, by perspektywa spojrzenia była właściwa 🙂 I wcale nie chodzi o pierwszą ławkę w kościele 😉 zza filarka też dobrze widać – pod warunkiem, że wzrok jeszcze jaki taki 😉 😃 WSZYSTKO zależy od otwartości serca i gotowości podążania za Chrystusem. Nie wybiórczo, wtedy jest wygodnie, kiedy są fajerwerki i ogólna euforia, ale w codzienności, mozolnej, uciążliwej, może nawet przygniatającej szarzyźnie i prozie dnia powszedniego…

Kim dla mnie jesteś Jezusie, Synu Boga żywego?!

Czuję, że znowu bym się rozpisała 🙂 a tu pora już późna, a obiecałam sobie więcej odpoczywać, co bardzo marnie ostatnimi czasy mi wychodzi 😉

Niech każdy z nas, w sercu, a może przelewając na papier, lub ekran monitora, czy telefonu, odpowie sobie na to pytanie – za kogo ja uważam Jezusa, kim On jest dla mnie?

Panie Jezu, bądź moim odpocznieniem! Bądź moją mocą i siłą kiedy brzemię codzienności zdaje się przytłaczać i przerastać… Bądź moim oddechem i nie dozwól bym oddalała się od Ciebie, bo bez Ciebie nie ma życia! Panie Jezu, TY jesteś moją DROGĄ, PRAWDĄ i ŻYCIEM! Forever and ever! Na zawsze i na wieczność!

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *