Bez wiary zaś nie można podobać się Bogu. Przystępujący bowiem do Boga musi uwierzyć, że Bóg jest i że wynagradza tych, którzy Go szukają. Hbr 11,6

Wiara i rozum są jak dwa skrzydła, na których duch ludzki unosi się ku kontemplacji prawdy. św. Jan Paweł II

Ależ to odkrywcze stwierdzenie! Ani oko nie widziało, ani ucho nie słyszało, ani serce człowieka nie zdołało pojąć, jak wielkie rzeczy przygotował Bóg tym, którzy Go miłują. 1Kor 2, 9

Dzięki wierze wzrastasz w Miłości, która ukochała Cię aż po “głupstwo krzyża”. W Miłości, która nie osądza, nie potępia, która z wielką troską pochyla się nad każdą Twoją bolączką, niezrozumieniem, która nieustannie Ci towarzyszy, nawet kiedy bliscy odwracają się od Ciebie, lub zajęci milionem ważnych spraw na wczoraj tracą z oczu to, co naprawdę jest istotne.

Pan Jezus do Alicji Lenczewskiej: “Bądź wierna Mojemu Słowu, także wówczas, gdy sprawia ból lub jest niezrozumiałe. Zawsze proś o światło i pomoc z przekonaniem, że je otrzymasz.”

Ach ta wiara… a rozum swoje 😉 A może tak spróbować uwierzyć, zaufać na maxa Bożemu Słowu, bez warunków, zastrzeżeń i gwiazdek z opisem drobnym druczkiem. Oczywiście, że to jest trudne i czasem zupełnie nielogiczne, zwłaszcza że dobrze byłoby jednak mieć kontrolę nad własnym życiem. Wiara jednak niczego Cię nie pozbawia, a wręcz obdarza pewnością, że to co wyznajesz, ku czemu zmierzasz jest gwarancją spełnienia się Bożych obietnic i Bożej mocy sprawczej.

Wierzę w Ciebie, Boże Żywy, w Trójcy Jedyny prawdziwy. Wierzę w coś Objawił Boże, Twe Słowo mylić nie może. Amen!

Zanim narodziły się góry, nim powstał świat i ziemia, od wieku po wiek Ty jesteś Bogiem. (…) Naucz nas liczyć dni nasze, byśmy zdobyli mądrość serca. Ps 90, 2. 12

Proszę was abyście mieli ufność nawet wbrew każdej waszej słabości, abyście szukali zawsze duchowej mocy u Tego, u którego tyle pokoleń ojców naszych i matek ją znajdowało (…). św. Jan Paweł II

Przypominają mi się takie można powiedzieć trochę dziecinne przemyślenia, kiedy moim maleńkim rozumkiem (choć teraz pewnie nie wiele większy 😉 ) próbowałam ogarnąć wszechświat. I pamiętam, że dochodziłam do kosmosu poprzez być może równorzędne (według dziecinnego myślenia) planety i zawsze stwierdzałam, że Pan Bóg jest geniuszem! Ba, Pan Bóg jest genialnym artystą, najdoskonalszym scenarzystą i reżyserem, jest Stwórcą i Władcą wszechświata, o którym to (wszechświecie) wciąż mamy niewielkie pojęcie, pomimo tylu odkryć.

Zbyt często zapominamy o Bożej mocy… Człowiek wszystko sobie zawłaszcza i nad wszystkim chce mieć kontrolę, odbierając Bogu należne prawo głosu. Co z tego wynika? Niestety bardzo bolesne konsekwencje ponosimy już od czasów Pierwszych Rodziców, a zdaje się, że z biegiem lat jest coraz gorzej…

Trzeba by dzisiaj przypomnieć sobie co jest ostatecznym celem naszej ziemskiej wędrówki, trzeba by przeanalizować swoje priorytety i przewartościować to co się pogubiło, rozmyło po drodze. No cóż, czas nie działa na naszą korzyść, więc nie marnujmy go na mało istotne sprawy w pogoni za … no właśnie – do czego dążysz, ku czemu zmierzasz, quo vadis?

W moim domu rodzinnym często było powtarzane “bez Boga, ani do proga”. Kiedy Bóg będzie w centrum, będzie na pierwszym miejscu, wszystko inne będzie na właściwym. Tej zasady trzymam się coraz mocniej, czego i Tobie życzę 😇💞

Jeżeli ustami swoimi wyznasz, że Jezus jest Panem, i w sercu swoim uwierzysz, że Bóg Go wskrzesił z martwych, osiągniesz zbawienie. Bo sercem przyjęta wiara prowadzi do usprawiedliwienia, a wyznawanie jej ustami do zbawienia. Rz 10, 9-10

Wiara i rozum są jak dwa skrzydła, na których duch ludzki unosi się ku kontemplacji prawdy. św. Jan Paweł II


Ps. To Słowo bardzo mocno odcisnęło się w moim sercu. Aż tak bardzo, że czasem nawet we śnie wyznaję ” JEZUS JEST MOIM PANEM” 🙏💞 

I chociaż trud codzienności czasem mocno mi doskwiera, staram się WSZYSTKO, cokolwiek robię, myślę i zamierzam oddawać Bogu. Oczywiście, że nie jest to łatwe, bo nieprzyjaciel jak lew ryczący krąży i atakuje w najmniej oczekiwanym momencie i przez osoby, ze strony których nie należałoby spodziewać się agresji, a jednak… Jeśli jednak serce i dusza ciągle zwrócone są ku Bogu, cóż może uczynić mi człowiek?! Pewnie, że boli, krwawi i rodzi bunt w sercu – ale tylko na chwilę, bo zaraz przychodzi refleksja, że przecież Jezus zapowiedział, iż z powodu Jego Imienia mogą nas mieć w nienawiści – czyli jest ok 😉

Nie załamuj się gdy nie rozumiesz, kiedy monotonia dnia codziennego przygniata, kiedy fizyczność ogranicza, a umysł chciałby mieć kontrolę nad doczesnością – pójdź DROGĄ, którą prowadzi do zbawienia, popatrz z ufnością na PRAWDĘ, która nie przemija i która doprowadzi Cię do ŻYCIA wiecznego 😇
JEZUS JEST MOIM PANEM! 😍
A jak jest u Ciebie?
Błogosławię+ ❤️