Jeszcze wiele mam wam do powiedzenia, ale teraz znieść nie możecie. Gdy zaś przyjdzie On, Duch Prawdy, doprowadzi was do całej prawdy. J 16, 12-13a

Oto Dekalog: dziesięć słów. Od tych słów zależy przyszłość człowieka i społeczeństw. Przyszłość narodu, państwa, Europy, świata. św. Jan Paweł II

Jakże ta prawda jest dzisiaj niewygodna. Jakże wielu zapętliło się w swoich kłamstwach, tracąc poczucie rzeczywistości – co jest prawdą, a co fałszem. Żyjemy w czasach, kiedy bezsensowne bzdury, powtarzane i utrwalane, stają się jakimiś normami moralnymi dla pewnej części społeczeństwa. Aż strach patrzeć jak prostą drogą zmierzają ku potępieniu wiecznemu…

A przecież PRAWDY nie można przeinaczać! Ks. Tiszner pisał o prawdzie:
“Są trzy prawdy: świento prawda, tys prawda i gówno prawda.”

Trzeba by dzisiaj uderzyć się w pierś i zastanowić, czy ja nie naginam prawdy dla swoich potrzeb? Czy ja nie spłycam, nie rozmazuje Bożych przykazań, by jakoś usprawiedliwiać swoje niedociągnięcia i niedbałości? Nie ma co patrzeć na innych, tzn. chodzi mi o takie porównywanie się i pocieszanie, że przecież inni to dużo gorzej i grzeszniej ode mnie żyją – a skąd wiesz?

Świat zmysłowy może oszukiwać, by przeinaczać nam właściwe postrzeganie wartości. TYLKO trwając w Prawdzie, trwając w Chrystusie, żyjąc sakramentalnie, mamy pewność, że nie pobłądzimy.

Przychodź Duchu Święty, Duchu Boga Ojca, Duchu Jezusa Chrystusa, Duchu Prawdy i Pokoju! Przychodź i pouczaj nas, bo jak dzieci nieporadni jesteśmy… Przychodź i odnawiaj, umacniając w nas tożsamość dzieci Bożych, by żadne oszukaństwa, ploteczki, krętactwa, pretensje i wymówki nie okradały nas z Twojej łaski! Duchu Święty, Oblubieńcze Niepokalanej, potrzebujemy Cię nieustannie! Przychodź i trwaj w nas, przychodź i módl się w nas!

Jezus powiedział do swoich uczniów: «Kto ma przykazania moje i je zachowuje, ten Mnie miłuje. Kto zaś Mnie miłuje, ten będzie umiłowany przez Ojca mego, a również Ja będę go miłował i objawię mu siebie». J 14, 21

Miłość nie oznacza emocjonalnego przemijania czy chwilowego oczarowania, ale wyraża wolę i odpowiedzialną decyzję związania się całkowicie „na dobre i na złe”. Jest darem z siebie samego drugiemu człowiekowi. św. Jan Paweł II

Miłość to czas poświęcony. Miłość to spalanie się i oddawanie tego, co mam najlepszego, najcenniejszego, bez planowania i kalkulowania, bez oczekiwania czegoś w zamian. Jeśli jednak w tej miłości zabraknie Pana Boga, jeśli oprę się tylko na człowieku, na uczuciu – choćby i najpiękniejszym, najszlachetniejszym – próżne starania…
“Jeżeli Pan domu nie zbuduje, na próżno się trudzą ci, którzy go wznoszą.
Jeżeli Pan miasta nie ustrzeże, strażnik czuwa daremnie”.  Ps 127, 1

Ale jeśli ja, z całą swoją ułomnością i ograniczeniami potrafię tak patrzeć na swojego męża, jeśli w taki sposób potrafię oddawać cząstkę siebie drugiemu człowiekowi, który też przecież jest ograniczony, to jakiż musi być ogrom i głębia Bożej Miłości, która jest najdoskonalsza, bezwarunkowa, wieczna!

Jak Ty miłujesz Pana Boga? Czy tylko oczekujesz i żądasz, bo przecież Ci się należy, bo przecież Pan Bóg obiecał, że będzie się troszczył o swoje dzieci? Pan Jezus mówi, “Kto zachowuje moje przykazania, ten mnie miłuje”. Jakże jest zatem z Twoją miłością?

Spotkałam w sobotę bardzo samotnego człowieka – po przejściach, schorowanego, bez nadziei na jutro. Porozmawiałam z Nim, pomodliłam się, ukrywając Go w Ranach Chrystusa i oddając pod czułą opiekę Najświętszej Panienki. Zobaczyłam błysk radości w Jego umęczonych oczach, bo poświęciłam Mu chwilkę swojego “cennego” czasu, bo potraktowałam Go jak człowieka, bo zapewniłam, że pomimo tych wszystkich zawirowań Pan Bóg Go kocha i nigdy o Nim nie zapomni.

Czy pamiętasz, że Bóg jest MIŁOŚCIĄ, że kocha Cię, nawet wtedy, kiedy Ty mówisz, że Jego nie ma, że jest głuchy na Twoje prośby i długoletnie błagania? Bóg nie jest ani ślepy, ani głuchy! BÓG JEST MIŁOŚCIĄ! I żadne kłamstwa, żadne oskarżanie, żadne utyskiwanie i zaprzeczanie nie zmienią tej prawdy! Pozwól się kochać i zanurz się w zdroju miłosiernej Bożej Miłości!

“Więc śpiewaj duszo ma, Bóg jest Miłością, Bóg jest Miłością – miłuje mnie”

Arcykapłani zatem postanowili zabić również Łazarza, gdyż wielu z jego powodu odłączyło się od Żydów i uwierzyło w Jezusa. J 12, 10-11

Nie bójcie się tajemnicy Boga. Nie bójcie się Jego miłości. św. Jan Paweł II

Po raz kolejny uderza mnie obraz nienawiści, ale i niezrozumienia wobec nauki i cudów Pana Jezusa. Jakże trzeba być zaślepionym i omotanym przez żądze tego świata, by chcieć śmierci kogoś, kto idzie przez życie czyniąc samo dobro, kto jest czystą MIŁOŚCIĄ, kto nikomu nie odmawia miłosierdzia.

No tak. Nauczanie Pana Jezusa dla wielu wciąż jest niewygodne, dla wielu jest głupotą i mrzonką, totalną abstrakcją. Może w głębi serca coś im podpowiada, że ci co wierzą i publicznie wyznają swoją wiarę w Boga, mogą mieć rację, ale otępienie i zaciemnienie umysłu przez demona, spycha ten promyczek dobra jeszcze głębiej, przykrywając swoim toksycznym jadem zatruwającym, siejącym spustoszenie, niosącym skażenie i śmierć…

Tak to już jest, że jak człowiek czegoś nie rozumie, jak coś wymaga od niego konkretnego poświęcenia i analizy swojego życia, to łatwiej się tego pozbyć, wyrzucić ze swoich myśli, ze swojego serca, by żyć sobie dalej w stworzonym przez siebie fikcyjnym światku kłamstw i półprawd.

Dzisiaj potrzeba odważnych świadków Ewangelii. Dzisiaj trzeba przyoblec się w zbroję i moc Bożego Ducha, i bez obawy stanąć pod sztandarem Chrystusa, w towarzystwie Jego Niepokalanej Matki. A niechże gadają, a niechże się śmieją i wypisują te swoje mądrości 😉

Nie można dwóm panom służyć!

Jeśli idziesz za Chrystusem, to bądź wierny do końca. Nawet jeśli to nie podoba się Twoim bliskim. Niech Boża miłość towarzyszy Ci nieustannie, byś w imię Tej Miłości potrafił przebaczać tym, którzy jeszcze nie rozpoznali i nie uwierzyli Bożej miłości, którzy nie doświadczyli Bożej hojności i łaski, którzy jeszcze nie spotkali żywego Boga. Bądź przedłużeniem Miłosiernych Ramion Ojca. I nie bój się, że nie potrafisz, wszak “WSZYSTKO mogę w Tym, który mnie umacnia!”

“Odwagi Ja JESTEM!”

Niech ten rozpoczynający się Wielki Tydzień pomoże nam jeszcze mocniej kochać i dostrzegać Ukrzyżowaną Miłość w swoich bliźnich.

Jezus głosił Ewangelię o królestwie
i leczył wszelkie choroby wśród ludu. Mt 4, 23

Chrystus nas kocha i kocha nas zawsze!
Kocha nas wtedy, kiedy Go zawodzimy, kiedy nie spełniamy Jego oczekiwań. Nigdy nie zamyka przed nami ramion swojego miłosierdzia. św. Jan Paweł II

Ps. Nie skupiaj się na samym fakcie uzdrowienia (choć to też mega ważne), ale spójrz na miejsce i ludzi… Jezus poszedł od pogan! Do najciemniejszego i najmniej zacnego zakątka! A nam się wydaje, że uzdrowienie, zbawienie i świętość jest tylko dla wybranych… No tak, badajcie duchy… Kogo słuchasz?! Kto wciska Ci kłamstwa o Twojej niegodności, o tym, że jesteś gorszy, bo się pogubiłeś, pobłądziłeś i dla Ciebie nigdy już nie będzie nadziei…?! Kogo słuchasz!!!! Bóg – Człowiek, Jezus Chrystus otwiera przed Tobą zdroje Swojego Miłosierdzia, pragnie odpuścić Ci każdą niegodność w sakramencie pokuty, pragnie abyś usłyszał “Ja odpuszczam Ci grzechy, idź w pokoju” a Ty ciągle swoje… WYJDŹ Z MROKU! Oto ŚWIATŁOŚĆ zajaśniała i pragnie dotrzeć do Ciebie! Nie zamykaj się i nie ukrywaj przed swoim Bogiem, bo przed Nim nie uciekniesz! On nie boi się żadnego mroku, ani najbrudniejszego zaułku… On to już WSZYSTKO widział… ON UMARŁ ZA CIEBIE! Czy na darmo….? 
Naprawdę może być inaczej 💞 nawróć się, poczuj MOC i radość płynące z Dobrej Nowiny 😇😍 PRAWDZIWA MIŁOŚĆ przyszła do nas!
❤️+