Autor: Św. Rafał Arnáiz Barón (1911-1938), trapista hiszpański

Gdyby świat, który szuka Boga, wiedział! Gdyby ci mędrcy, szukający Boga w poznaniu rozumem i próżnych dyskusjach, wiedzieli! Ilu wojen można by uniknąć, ile pokoju byłoby na świecie, ile dusz zostałoby uratowanych. Nierozsądni i głupi jesteście wy, którzy szukacie Boga tam, gdzie Go nie ma! Słuchajcie i zdziwcie się: Bóg jest w sercu człowieka, ja to wiem. Ale, widzicie, Bóg żyje w sercu człowieka, kiedy to serce jest obojętne na wszystko, co nie jest Nim, kiedy zdaje sobie sprawę, że Bóg puka do jego drzwi (Ap 3,20) i, zamiatając i sprzątając swoje wnętrze, jest gotowe przyjęć Tego, który prawdziwie może nasycić.

Jak słodko jest żyć w taki sposób, z Bogiem w głębi serca; co za wielka słodycz, widząc się pełnym Boga!… Jak mało kosztuje, lub raczej nic nie kosztuje, robienie wszystkiego, co On pragnie, ponieważ miłuje się Jego wolę i nawet ból i cierpienie stają się pokojem, bo cierpi się z miłości. Tylko Bóg nasyca duszę i napełnia ją całkowicie… Niech przyjdą mędrcy z pytaniem, gdzie jest Bóg: Bóg jest tam, gdzie mędrzec, z całą swoją zuchwałą wiedzą, nie może dojść.

Źródło: Pisma duchowe, 04/03/1968 (© Evangelizo.org)

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *