Zatrzymaj się dzisiaj chwilę… posłuchaj co Pan Jezus mówi do Ciebie 😍💞

† Kto nie chce zmierzyć się z własnym sercem, ten ucieka w działalność zewnętrzną, w przebywanie wśród ludzi. A kto ma serce pyszne, poszukuje wśród nich czynów wielkich, wynoszących go w ich oczach ponad innych.

Czego szukasz w swoim życiu? Czy tego, by świat cię zauważył i docenił? Czy szukasz Mnie – pokornego i o cichym sercu, bo przecież taki ukazałem się światu?

Jeśli, dziecko Moje, szukasz Mnie prawdziwie, uspokój swoje myśli, swoje działania, swoje kontakty z ludźmi. Stań przede Mną i spójrz w swoje serce. Zamilknij i patrz. Patrz w Mojej obecności i razem ze Mną. Nie przerażaj się tym, co widzisz, ogromem pracy, który cię czeka i jaki na pewno przerasta twoje siły. Bądź ufna i spokojna, przecież Ja jestem z tobą. Ja będę czynił to wszystko w twojej obecności. Będę to czynił łagodnie i konsekwentnie, jeśli będziesz obecna wraz ze Mną, jeśli nie uciekniesz na zewnątrz.

Dostrzeż najpierw piękno twojego serca. To piękno, które jest odbiciem Mojego blasku, i rozpoznawaj Mnie w nim. Jakże ogromna radość powinna cię ogarnąć z daru tak wspaniałego. I jak wielkie pragnienie, by dar ten pozostał nieskalany. Pragnienie by serce twoje – twoja dusza – było nieskalane i czyste jest najważniejsze ze względu na Mnie, ze względu na ciebie samą i ze względu na braci, którym trzeba służyć, ze względu na świat, który trzeba uświęcić.

Będziesz wpatrywać się we Mnie w twoim sercu, a Ja będę czynił w nim ład. Dzień po dniu – przez wiele, wiele dni. I czas ten będzie najbardziej owocnym czasem twojego życia i życia tych, którym pragniesz służyć, o których się troszczysz. Serce czyste sprawi, że zwielokrotniona będzie skuteczność twojej posługi wobec braci, bez wielu słów, bez wielu działań zewnętrznych, bez zabiegania i szamotania się w świecie.

Pokój i ład twojego serca zrodzą moc, która przemieniać będzie ciebie i innych, i świat. Miłość Moja jest tą mocą, bo ona jest w sercu czystym i z niego emanuje.

Żaden sługa nie może dwom panom służyć. Gdyż albo jednego będzie nienawidził, a drugiego miłował; albo z tamtym będzie trzymał, a tym wzgardzi. Nie możecie służyć Bogu i Mamonie! Łk 16, 13

Jesteśmy tym bogatsi im więcej rzeczy zbędnych zdołamy odrzucić. św. Jan Paweł II

Dzisiejsze czytania cudnie pasują do niedzieli 🙂 Ile swojego niezmiernie cennego czasu oddajesz Panu Bogu? Choćby tylko w niedzielę?

Oczywiście, że jest milion pięćset ciekawszych i atrakcyjniejszych możliwości spędzenia czasu niż pójście na niedzielną Eucharystię, ale żadna z tych atrakcji nie może równać się z cudem jaki dokonuje się na każdej Mszy świętej!

Jakże jesteśmy zaślepieni i ograniczeni w swoich dążeniach… jakże małostkowi i pretensjonalni… Rozmieniamy na grosze, perły jakimi Pan Bóg pragnie nas obdarzać… i jeszcze szemrzemy, czemuż to, i za jakie grzechy nas tak mocno doświadcza…

Napatrzyłam się ostatnio na ludzkie cierpienie… W takich chwilach chciałoby się oddać wdowi grosz, by wspomóc potrzebujących… jednak nie wszystko za pieniądze można kupić… czasem ulgę może przynieść zwykły uśmiech i serdeczna uwaga, może wysłuchanie czyjegoś zwierzenia, może przyjacielskie klepnięcie w ramię 😉 Jednak kasa też jest potrzebna 🙂

Proszę zatem o wsparcie dla córeczki moich znajomych. Dla nas może to tylko parę złotych, a dla Oliwki szansa na kosztowną rehabilitację i usłyszenie głosu swoich rodziców.

https://zrzutka.pl/g3ar9g

Spieszmy się kochać Boga w drugim człowieku!

Błogosławionego Dnia Pańskiego 😍 pamiętajmy Komu służymy 🙏

Autor: Św. Ambroży (ok. 340-397), biskup Mediolanu, doktor Kościoła

“Żaden sługa nie może dwom panom służyć”. Nie ma dwóch panów – jest tylko jeden Pan. Gdyż nawet jeśli są ludzie, którzy służą pieniądzom, to pieniądz sam w sobie nie może być panem. To oni sami nałożyli na siebie to jarzmo niewolnictwa. W rzeczywistości pieniądze nie mają żadnej sprawiedliwej władzy, ale stanowią niesprawiedliwe niewolnictwo. To dlatego Jezus mówi: “Pozyskujcie sobie przyjaciół niegodziwą mamoną”, abyśmy, poprzez naszą hojność wobec ubogich, mogli otrzymać przychylność aniołów i świętych.

Rządca nie został skrytykowany, przez co możemy zrozumieć, że nie jesteśmy bogaczami, ale raczej rządcami cudzego majątku. I chociaż popełnił błąd, dostał pracę, ponieważ darując dług innym w imieniu swojego pana pozyskał sobie poparcie. A Jezus mówił dobrze o “niegodziwej mamonie”, ponieważ miłość do pieniędzy popycha nasze skłonności ku różnym pokusom do tego stopnia, że zgadzamy się pozostać niewolnikami. Dlatego też mówi: “Jeśli w zarządzie cudzym dobrem nie okazaliście się wierni, kto wam da wasze?” Bogactwo jest nam obce, ponieważ leży poza naszą naturą. Nie rodzimy się z bogactwem i nie zabierzemy go ze sobą po śmierci. Chrystus, przeciwnie, jest z nami, ponieważ On jest życiem… Nie bądźmy zatem niewolnikami dóbr materialnych, gdyż nie będziemy mogli uznać Chrystusa jako naszego jedynego Pana.

Źródło: Komentarz na ewangelię św. Łukasza, 7, 244n