Kochani moi, jestem już w domku 🙂 badania wypadły dobrze i może jeszcze uda mi się coś dobrego zrobić 😀💪

Dziękuję każdemu z Was z całego serca za każdą modlitwę i każde ciepłe słowo. Otaczam modlitwą i jak Bóg pozwoli ofiaruję w Waszej intencji jutro, albo w niedzielę Msze św. odpustową w limanowskiej bazylice 🙏

Jak pisałam wcześniej, wszystko jest po coś. Pewnie akurat w tym czasie Pan Bóg chciał się posłużyć moim świadectwem życia by odmienić, ożywić czyjeś życie. Choć był to ciężki czas próby dla mnie i mojego męża, dzięki wsparciu naszego Tomaszka i Waszej modlitwie przeszliśmy go z godnością.

Dziękuję Panu Bogu za ten trudny, ale jednak bezcenny czas. Niech się wypełnia Jego Święta wola w naszym życiu 🙏😍

Obraz może zawierać: co najmniej jedna osoba i tekst

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *