Autor: Św. Bernard z Clairvaux (1091-1153), mnich cysterski, doktor Kościoła

Niech dusza sobie przypomni: To Oblubieniec pierwszy jej szukał i ją umiłował – to jest źródłem Jego własnych poszukiwań i miłości…

„Szukałam” – mówi oblubienica z Pieśni nad Pieśniami – „umiłowanego mej duszy” (3,1). Tak, do tego poszukiwania zachęca cię troskliwa czułość Tego, który pierwszy ciebie szukał i ukochał. Nie szukałbyś Go, jeśli On wpierw ciebie nie szukał; nie miłowałbyś Go, gdyby On pierwszy ciebie nie umiłował.

To jedno błogosławieństwo, którym Oblubieniec cię obdarzył, lecz dwa: umiłował cię i szukał. Miłość jest przyczyną Jego poszukiwań; Jego poszukiwania są owocem miłości, która jest także pewną gwarancją. On ciebie miłuje, tak że nie możesz Go podejrzewać, że szuka cię, by ciebie ukarać. On ciebie miłuje, tak, że nie możesz się skarżyć, że ciebie nie kocha prawdziwie. To podwójne doświadczenie Jego czułości dodało ci odwagi, odpędziło wstyd, przekonało do powrotu, podtrzymało twój zapał. Stąd ta łaska, stąd ten zapał do „szukania umiłowanego twej duszy”, bo nie mógłbyś Go szukać, gdyby On nie zrobił pierwszego kroku; a teraz, kiedy On cię szuka, już nie możesz się zatrzymać w szukaniu Jego.

Źródło: Kazanie do Pieśni nad Pieśniami, nr 84 (© Evangelizo.org)

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *