«A zatem synowie są wolni. Żebyśmy jednak nie dali im powodu do zgorszenia, idź nad jezioro i zarzuć wędkę. Weź pierwszą złowioną rybę, a gdy otworzysz jej pyszczek, znajdziesz statera. Weź go i daj im za Mnie i za siebie». Mt 17, 26b-27

Człowiekowi współczesnemu grozi duchowa znieczulica, a nawet śmierć sumienia. Śmierć sumienia jest natomiast czymś gorszym od grzechu. św. Jan Paweł II

Mogłoby się wydawać, że dla tzw. świętego spokoju Pan Jezus chce oddać to co według ówczesnych przepisów podatkowych należało zapłacić państwu. Mnie jednak uderza tutaj mocno słowo zgorszenie. Zatem nie chodzi tu o święty spokój, bo Ten który przyszedł uzupełnić Prawo, niejako podporządkowuje się panującym regułom. To chyba raczej postawa poczucia obowiązku, rzetelności, dawania dobrego przykładu.

U św. Łukasza Pan Jezus mówi o zgorszeniu – “Rzekł znowu do swoich uczniów: «Niepodobna, żeby nie przyszły zgorszenia; lecz biada temu, przez którego przychodzą. Byłoby lepiej dla niego, gdyby kamień młyński zawieszono mu u szyi i wrzucono go w morze, niż żeby miał być powodem grzechu jednego z tych małych. Uważajcie na siebie!” Łk 17, 1-2

Czyli zgorszenie jest wielkim grzechem…

Rozważ dzisiaj w swoim sercu, czy nie jesteś zgorszeniem dla innych – dla swoich dzieci, dla współmałżonka, dla bliskich, krewnych, znajomych. I nie tłumacz się, że inni, że wszyscy tak robią! TY nie jesteś WSZYSCY!

Panie Jezu, dziękuję za te cenne wskazówki i przypomnienia 🙏 Duchu Święty uzdalniaj mnie i pouczaj jak właściwie interpretować Boże prawo i jak być w zgodzie z własnym sumieniem.

Dobrego dnia 🌞😍

Autor: Św. Ambroży (ok. 340-397), biskup Mediolanu, doktor Kościoła

Chrystus pojednał świat z Bogiem, ale sam nie potrzebował pojednania. Za jaki grzech miałby pokutować, skoro nie popełnił żadnego? Kiedy Żydzi żądali dwóch drachem, które płacono ze względu na grzech, według Prawa, On zapytał się Piotra: „Szymonie, jak ci się zdaje? Od kogo królowie ziemscy pobierają daniny lub podatki? Od synów swoich czy od obcych?” Gdy powiedział: „Od obcych”, Jezus mu rzekł: „A zatem synowie są wolni. Żebyśmy jednak nie dali im powodu do zgorszenia, idź nad jezioro i zarzuć wędkę! Weź pierwszą rybę, którą wyciągniesz, i otwórz jej pyszczek: znajdziesz statera. Weź go i daj im za Mnie i za siebie!”

Pokazuje w ten sposób, że nie musi pokutować za swoje grzechy, ponieważ nie był niewolnikiem grzechu; jako Syn Boży był wolny od wszelkiego błędu. Syn bowiem wyzwala, podczas gdy niewolnik jest poddanym grzechu. Ten zatem, który jest całkowicie wolny, nie musi płacić okupu za swoje życie, a Jego krew była okupem obfitym, aby odkupić wszystkie grzechy świata. To naturalne, że wyzwala innych Ten, który nie zaciągnął długu za siebie.

Posunę się dalej. Nie tylko Chrystus nie musi płacić okupu za swoje własne odkupienie ani pokutować za swoje grzechy, ale jeśli cenisz jakiegokolwiek człowieka, to zrozumiesz, że żaden z nich nie powinien pokutować za siebie. Ponieważ Chrystus jest oczyszczeniem z grzechów za wszystkich, odkupieniem wszystkich.

Źródło: Komentarz do psalmu 48 (© Evangelizo.org)