Jak więc zbiera się chwast i spala w ogniu, tak będzie przy końcu świata. (…) Wtedy sprawiedliwi jaśnieć będą jak słońce w królestwie Ojca swego. Kto ma uszy, niechaj słucha! Mt 13 40, 43

Jesteśmy tym bogatsi im więcej rzeczy zbędnych zdołamy odrzucić. św. Jan Paweł II

Bardzo mocno przemawia do mnie obraz spalanych chwastów… Jakże trzeba być czujnym, by strzec się przed nieprawością, która przybiera coraz piękniejsze i z pozoru niewinne oblicze. Jakże trzeba być rozważnym, by nie dać się ponieść fali spowszednienia i magicznego “wszyscy tak robią”.

Kiedy patrzę na to co się dzieje na świecie, co się dzieje w Polsce, mam wrażenie, że chwasty bezkarnie i coraz śmielej wdzierają się w nasze życie, zagarniając coraz to żyźniejsze i zdawało by się nie do ruszenia, pod ochroną pola…

Niedawno słyszałam, że autostrada przez Amazonię przegrywa z dżunglą, która tak szybko się rozrasta, że dbający o utrzymanie drogi nie nadążają z wycinaniem pędów oplatających jak sieć nowo powstałe drogi. Nie wiem czemu, ale jakoś tak mi się to skojarzyło z tym chwastem, choć przecież dżungla ma swoje prawa…

Bądźmy skoncentrowani na tym co naprawdę ważne, byśmy ślicznie opakowanych śmieci i przyozdobionych neonami chwastów nie pomylili z pełnowartościowym ziarnem. Pielęgnujmy naszą wiarę niczym najdelikatniejszy i najszlachetniejszy skarb, byśmy na końcu drogi mogli zajaśnieć pełnią barw, opromienieni Bożym blaskiem.

Najdroższy Ojcze, Tatusiu, proszę o dary Twojego Ducha, bym umiała właściwie i należycie rozpoznawać Twoją świętą wolę. Panie Jezu, Ty mnie poprowadź, Tobie powierzam mą drogę! Najświętsza Panienko czuwaj nad moimi wyborami 🙏 mój Stróżu Aniele, strzeż mnie!

Pięknego dnia 🌞😇

Autor: Katechizm Kościoła Katolickiego

„Świat został stworzony ze względu na Kościół” – mówili chrześcijanie pierwszych wieków (Hermas) . Bóg stworzył świat ze względu na komunię w Jego Boskim życiu, która realizuje się przez „zwołanie” (eklezja) ludzi w Chrystusie; tym „zwołaniem” jest Kościół. Kościół jest celem wszystkich rzeczy i nawet bolesne wydarzenia, takie jak upadek aniołów i grzech człowieka, zostały dopuszczone przez Boga tylko jako okazja i środek do okazania całej mocy Jego ramienia (Łk 1,51), ogromu miłości, jakiej chciał udzielić światu. Jak wolą Bożą jest czyn, a tym czynem jest „świat”, tak Jego intencją jest zbawienie człowieka, i ta intencja nazywa się Kościołem (Klemens Aleksandryjski).

Zwołanie ludu Bożego zaczyna się w chwili, w której grzech niszczy jedność ludzi z Bogiem oraz komunię ludzi między sobą. Zgromadzenie Kościoła jest w pewnym sensie reakcją Boga na chaos spowodowany przez grzech. To ponowne zjednoczenie dokonuje się tajemniczo w łonie wszystkich narodów: „W każdym narodzie miły jest Mu ten, kto się Go boi i postępuje sprawiedliwie” (Dz 10, 35). Przygotowanie pośrednie do zgromadzenia Ludu Bożego zapoczątkowuje powołanie Abrahama, któremu Bóg obiecuje, że stanie się ojcem wielkiego narodu (Rdz 12,2). Przygotowanie bezpośrednie następuje wraz z wybraniem Izraela jako ludu Bożego (Wj 19,5), przez wybranie Izrael ma być znakiem przyszłego zjednoczenia wszystkich narodów (Iz 2,2)…

Urzeczywistnienie w pełni czasów zbawczego planu Ojca jest zadaniem Syna; taki jest motyw Jego „posłania”… Aby wypełnić wolę Ojca, Chrystus zapoczątkował Królestwo niebieskie na ziemi. Kościół jest „Królestwem Chrystusa obecnym już w tajemnicy” (Sobór Watykański II, LG 3)… „Kościół osiągnie swoje wypełnienie tylko w chwale nieba” (LG 48) , w chwili chwalebnego powrotu Pana… i „tęskni do Królestwa w pełni dokonanego”. Wypełnienie Kościoła w chwale – a za jego pośrednictwem wypełnienie świata – dokona się jedynie przez przejście ciężkich prób. Tylko wtedy „wszyscy sprawiedliwi, poczynając od Adama, ‘od Abla sprawiedliwego aż po ostatniego wybranego’, zostaną zgromadzeni w Kościele powszechnym u Ojca” (LG 2)

Źródło: § 760-769 (http://www.katechizm.opoka.org.pl/rkkkI-2-3.htm)