Autor: Św. Benedykt z Nursji (480-547), mnich, współpatron Europy

Pośród licznego tłumu, któremu Pan mówi te słowa, szuka On sobie współpracownika i raz jeszcze powtarza: „Któż jest człowiekiem, co miłuje życie i pragnie widzieć dni szczęśliwe?” (Ps 33,13 Wlg). Jeśli słysząc to, odpowiesz: „Ja”, rzecze ci Bóg: „Skoro chcesz mieć prawdziwe i wieczne życie, powściągnij swój język od złego, od słów podstępnych twe wargi. Odstąp od złego, czyń dobro; szukaj pokoju, idź za nim” (Ps 34 33,14—15)… Cóż dla nas milszego, bracia najdrożsi, nad ten Boży głos zaproszenia? Oto w swej łaskawości Pan sam ukazuje nam drogę życia. Przepasawszy więc biodra (Ef 6,14) wiarą i pełnieniem dobrych uczynków, podążajmy ścieżkami Pana za przewodem Ewangelii, abyśmy zasłużyli na oglądanie Tego, który nas wezwał do swego Królestwa (1Tes 2,12). Jeśli zaś pragniemy zamieszkać w Przybytku Jego Królestwa, musimy biec drogą dobrych uczynków, gdyż inną tam się nie dochodzi. Zapytajmy zatem Pana razem z Prorokiem: „Kto będzie przebywał w przybytku Twym, Panie, kto zamieszka na Twojej świętej górze”? (Ps 15,1). A zapytawszy, słuchajmy, bracia, jak Pan odpowiada i ukazuje nam drogę…

Mamy zatem założyć szkołę służby Pańskiej. Ufamy przy tym, że zakładając ją, nie ustanowimy nic surowego ani nazbyt trudnego. Jeśli jednak niekiedy dla naprawienia błędów i zachowania miłości, tam, gdzie sprawiedliwość i rozsądek tego wymagają, okażemy się nieco bardziej surowi, nie uciekaj od razu, przejęty strachem, z drogi zbawienia, bo wejść na nią można tylko ciasną bramą. Gdy będziesz postępował naprzód w życiu wspólnym i w wierze, serce ci się rozszerzy i pobiegniesz drogą przykazań Bożych z niewysłowioną słodyczą miłości (Ps 119,32). Tak nie odstępując nigdy od nauki Pana, wytrwajmy w Jego prawdzie…, abyśmy przez cierpliwość stali się uczestnikami Męki Chrystusowej (1P 4,13) i zasłużyli na udział w Jego Królestwie.

Źródło: Reguła, Prolog (© Evangelizo.org)