Dzień 5

Duchu Święty, Boże, który w dniu narodzin Kościoła raczyłeś zstąpić widomie na apostołów, aby oświecić ich rozum, zapalić serca, utwierdzić w wierze i życie ich uświęcić, błagamy Cię najgoręcej w czasie tej nowenny, abyś również nam raczył udzielić tych samych darów dla naszego uświęcenia i wzrostu chwały Bożej. Przez Chrystusa, Pana naszego. Amen.

Pismo święte poucza: “Duch przychodzi z pomocą naszej słabości. Gdy bowiem nie umiemy się modlić tak, jak trzeba, sam Duch przyczynia się za nami w błaganiach, których nie można wyrazić słowami. Ten zaś, który przenika serca, zna zamiar Ducha, wie, że przyczynia się za świętymi zgodnie z wolą Bożą” (Rz 8,26-27).

Módlmy się: Panie Jezu Chryste, dzięki mieszkającemu w nas Duchowi Świętemu, modlitwa nasza zdolna jest ujarzmić szatana i pokusy świata, a także zdolna jest wielbić Ciebie wraz z Ojcem i Duchem Świętym. Amen.

Ojcze nasz…

Módlmy się: Boże, Ty otworzyłeś nam bramy życia wiecznego wywyższając Chrystusa i zsyłając nam Ducha Świętego, spraw, aby tak wielkie dary umocniły nasze oddanie się Tobie i pomnożyły naszą wiarę. Przez Chrystusa, Pana naszego. Amen.

+ Litania do Ducha Świętego lub Serca Pana Jezusa

A to jest życie wieczne: aby znali Ciebie, jedynego prawdziwego Boga, oraz Tego, którego posłałeś, Jezusa Chrystusa. J 17, 3

Droga zbawienia przechodzi także przez ludzką pracę. św. Jan Paweł II

Pewnie wydaje Ci się, że świętość jest poza zasięgiem, że przecież zbyt mało czasu poświęcasz na modlitwę, że masz jeszcze zbyt letnią relację z Panem Bogiem. Powiem tak , żeby Cię zmotywować 🙂 do roboty! Świętość jest dla każdego z nas! Bo Święty jest nasz Ojciec i Ten, który nas odkupił, Jezus Chrystus!

Nie każdy z nas jest powołany by całe dnie spędzać na modlitwie, bo wtedy wszyscy musielibyśmy pójść do zakonów kontemplacyjnych, ale każdy z nas może modlić się przez pracę – ofiarując swoje czynności, powinności, obowiązki, umartwienia i radości. To najpiękniejsza modlitwa, bo wynikająca z posłuszeństwa, odpowiedzialności i wierności swojemu powołaniu. Czasem prościej byłoby zaszyć się w swojej izdebce i oddać Panu w 100% całego siebie, a tymczasem obowiązki wynikające z bycia mężem, żoną, rodzicem, opiekunem, pracownikiem, ograniczają bardzo mocno czas jaki możemy poświęcić tylko na modlitwę. Oczywiście, że na pewnym etapie życie przychodzi jakieś przewartościowanie i wyciszenie, jednak nie czuj się gorszy, jeśli Twoja modlitwa to może tylko poranny i wieczorny pacierz (to i tak byłoby super!)

Spokojnie, WSZYSTKO ma swój czas 🙂 Prośmy dzisiaj Dobrego Boga, aby posyłał nam swojego Ducha. Prośmy, byśmy oświeceni, pouczeni, uzdolnieni i umocnieni Jego darami, potrafili najdrobniejsze czynności oddawać na chwałę Bożą. By każdy nasz oddech, gest, praca, nauka były modlitwą, tak jak nas nauczył Jezus Chrystus.

Chcesz być święty? Chcesz być zbawiony? Chcesz żyć wiecznie? Nic prostszego 🙂 bądź wierny swojemu powołaniu, przemieniaj swoją zwyczajną, szarą, nudną codzienność w świętość i nadzwyczajność. Naprawdę można 🙂 może zabrzmi to nieco nieskromnie, ale co tam 😉 chcę być świętą! Więc będę Cię motywować i prowokować, byśmy wspólnie umacniali się na drodze naszej zwyczajnej codzienności do świętości, do wieczności 😇😍💪

Pięknego dnia 🌞☀️🕊